sobota, 7 grudnia 2019


Jakie są niebezpieczne typy mężczyzn?

Typy zakazane

Nie ma ludzi bez wad, jeśli jednak szukasz partnera na całe życie, powinnaś wiedzieć, od których typów lepiej trzymać się z daleka. Niektóre cechy charakteru mogą zaważyć na związku, dobrze jest zatem wiedzieć, co w usposobieniu i zachowaniu mężczyzny powinno cię zaniepokoić.
Nałogowiec
„Nie ma się co okłamywać: związek z nałogowcem to igranie z ogniem, a kto igra z ogniem, musi się poparzyć” . Związek z mężczyzną uzależnionym (od czegokolwiek) musi się źle skończyć. Kochając człowieka w nałogu, znajdujesz się w szczególnym miłosnym trójkącie. I kochasz niewolnika, dla którego uzależnienie zawsze będzie ważniejsze od ciebie. Zdaniem specjalistki najlepiej w ogóle nie wdawać się w takie związki. Nałogowcowi trzeba bowiem poświęcić wszystko – całą miłość i energię, on jednak nie od razu będzie zdolny odpłacić tym samym. „Normalne stosunki dwojga ludzi są i tak już dostatecznie trudne, aby warto było jeszcze bardziej komplikować sobie życie” . Nałogowiec powinien najpierw poddać się leczeniu i uwolnić się od nałogu
Wieczny Piotruś Pan
Unikaj mężczyzn niedojrzałych, czyli nieodpowiedzialnych, postępujących jak dzieci, zmuszających swoich partnerów do odgrywania roli rodziców. Jak rozpoznać taką niedojrzałość? to m.in. brak odpowiedzialności w sprawach finansowych, całkowity brak wiarygodności i brak motywacji. Ten mężczyzna po prostu nie chce dorosnąć. Dlaczego? Prawdopodobnie przez urazy z przeszłości. „Dzieci pełne urazy do swych nadmiernie despotycznych rodziców jako ludzie dorośli buntują się przeciwko wszelkiej władzy, nie uznają żadnych autorytetów ani zasad, nie szanują prawa etc.” W związku z Piotrusiem Panem kobieta pełni rolę matki i ratownika. Nie jest to dobre dla żadnej ze stron. „Matkującego partnera ogarnia w końcu złość, czuje, że jest obiektem zręcznej manipulacji, że pozwala się wykorzystywać. W rezultacie przestaje szanować swojego pupila i traci wszelkie zainteresowanie seksem” .


Skrzywdzony przez los
 

Skrzywdzony przez los nosi w sobie to ,co nazywam „mentalnością ofiary”. Unikaj mężczyzn, którzy za wszystko, co złe w ich życiu, obwiniają innych. Nigdy siebie. „Osoby z kompleksem ofiary mają tę szczególną cechę, że mimo narzekań na brak miłości i zrozumienia w byłych związkach, bardzo niechętnie przyjmują ofiarowaną im przez nas miłość czy wsparcie. Ludzie tego typu uwielbiają cierpieć, pielęgnowanie bólu daje im złudne poczucie wyższości nad tymi, od których w swym mniemaniu doznali krzywdy” . Każdemu, kto kocha taką osobę, niezmiennie towarzyszy wrażenie, że bez względu na to, ile się daje, zawsze jest tego za mało i że choćbyś stanęła na głowie, partner nie tylko pozostanie niepocieszony, ale nawet się nie uśmiechnie. Taki mężczyzna zawsze uchyla się od odpowiedzialności za własne życie, obwinia innych o swoje niepowodzenia, uważa, że cały świat jest przeciwko niemu. Ma się za osobę bezsilną i bezradną ,bardzo często kłamie ,nie dotrzymuje słowa, obietnic i przechodzi nad tym do porządku dziennego jak gdyby nigdy nic się nie stało ,kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego ,że jego zachowanie mogło zranić kogoś innego .Tacy mężczyżni nie szanują ,nie doceniają tych ,którzy dają im od siebie wiele.
Pan i władca

Czy ten mężczyzna bezwzględnie wymaga, by każda najdrobniejsza rzecz zrobiona była tak, jak on sobie życzy, w przeciwnym razie zaczyna się okropnie denerwować? Czy żyjesz w wiecznym strachu, że zrobisz coś „nie tak”? Masz wrażenie, że wciąż jesteś krytycznie oceniana? Jeśli tak, uważaj – ten mężczyzna ogarnięty jest ślepą, chorobliwą manią władzy. „Pan i władca” łatwo się denerwuje, nie lubi się przyznawać, że ktoś jest mu potrzebny, nie lubi niczyich rad, jego nawyki mogą być natręctwami, bardzo trudno mu się otworzyć i zrelaksować, cały czas kontroluje otoczenie, jest bardzo niecierpliwy, a jako ojciec odznaczałby się daleko posuniętym despotyzmem i skłonnością do stałej krytyki swoich dzieci. Niestety nie ma wątpliwości: bez leczenia manii władzy nie istnieje szansa poprawy, a sytuacja może się tylko pogorszyć. Mania władzy może również prowadzić do przemocy.

Głęboko zraniony
Niebezpieczne są urazy emocjonalne doznane przez mężczyznę w poprzednich związkach. „Postawmy sprawę jasno: nawiązując bliższe kontakty z osobą, która jeszcze nie doszła do siebie po przeżyciach w poprzednim związku, narażamy się na cierpienie i rozczarowanie, lepiej więc tego unikać” . Problem pojawia się szczególnie wtedy, gdy mężczyzna od jakiegoś czasu jest już w związku, a wciąż rozpamiętuje to, co spotkało go w poprzedniej relacji. „Mężczyzna, który czuje się winny wobec swojej byłej partnerki lub z jakiegoś powodu jej współczuje, nie jest w stanie zaangażować się w pełni w nowy związek. Powstaje w dodatku trójkąt uczuciowy, kto wie, czy nie bardziej żywotny od romansu, gdyż może on istnieć nawet przy braku kontaktów z tą trzecią”. Osoby leczące ciężkie rany muszą wyleczyć się same. Zbyt szybki początek nowego związku to zły początek.

Młody gniewny
Jedno nie ulega wątpliwości: gniew to bezwzględny terrorysta. Gniew partnera ma bowiem paraliżujący wpływ na otoczenie, czyli przede wszystkim na ciebie. „Życie z taką osobą to ciągłe napięcie i strach. Jak wędrówka po zaminowanym polu. Ani chwili relaksu. Każdy krok grozi śmiercią. Życie z takim partnerem wymaga całkowitego podporządkowania i ustawicznej czujności”. Chodzi o gniew odbiegający od normy, absolutnie niewspółmierny z sytuacją. Takie zachowanie to często skutek nieudanego dzieciństwa, które objawia się u osoby dorosłej pod postacią gwałtownego gniewu, furii, niekontrolowanych wybuchów złości. Powinnaś obserwować mężczyznę i nie lekceważyć sygnałów ostrzegawczych. Pamiętaj – kochając taką osobę, stajesz się niejako jej zakładnikiem.

Nieprzystępny uczuciowo
Strzeż się mężczyzn, którzy swoje uczucia trzymają zamknięte na kłódkę . Mężczyzna emocjonalnie nieprzystępny nie potrafi okazywać uczuć, nie chce (albo nie umie) o nich mówić, nie potrafi się otworzyć, nie przełamuje muru nieufności. „Małżeństwo bez komunikacji uczuciowej nie jest związkiem; to zwyczajna umowa o wspólny lokal” – pisze autorka. Kobieta, która wiąże się z takim mężczyzną, jest stale niepewna jego uczuć. Kluczem do szczęścia jest równowaga uczuciowa, w przeciwnym razie taki związek nie ma perspektyw na dobre funkcjonowanie. Niektórzy ludzie nie są gotowi, by się uzewnętrznić, by mówić o emocjach bo ich uczucia uległy zbyt silnej blokadzie, aby mogli oni w tym stanie zawierać związki. Zanim będą zdolni dawać i przyjmować miłość, muszą przebyć gruntowne leczenie.